W Augustowie, Grajewie...

Zapanowała dziwna moda. Niektórym często nie wystarczy już być Dyrektorami, lub kandydatami na dyrektorów, może ministrów, dziekanów (czego?), Radnymi, wielu stara się  udawać, lub  być politykami. Dziennikarzom – nie w smak być tylko dziennikarzami, muzykantom – muzykami  - kłamcom zwyczajnym – ludźmi prawymi. Spotkałem przy okazji Gienka C. fajnego Człowieka sprzed lat. 

Dowody? 
Wielu z nas, nawet obecnych na różnych salach, chce być kimś WIĘCEJ. Znacznie więcej...niektórzy widzą w sobie sumienie MIASTA. Jak trzeba, to co oprócz KŁAMSTWA stoi na przeszkodzie? 
Podeptać kogoś – zniszczyć, by cierpiał? A ja żyję – bez nostalgii?
Nieudaczników i to różnopartynych  nie brakuje…ale żeśmy się wykształcili. 
Dobrze, a może Ci, którzy COŚ UMIEJĄ? 

To po prostu do ROBOTY!
 TEN z TAMTYM, którzy już  z pewnością! dawno to zaprzedali, bo nowe zniweczą przecież starania NIEKTÓRYCH, z całą pewnością SPRAWIEDLIWYCH w tym mieście i w tym kraju... Najbardziej na guromanię cierpi parę osób – przewodników, może nie?
 Jak pięknie jest! 
Prawie wszystkie media fundują NAM świetlaną przyszłość… 
Przefarbują się? Jednak wszystko, albo prawie wszystko przed NAMI! 
Mamy BILION i jeszcze CZTERYSTA MILIARDÓW złotych na INWESTYCJE – rzekł Jaro – a niech tam będzie DUBAI! 
Dla mnie w Grajewie to Wielkimi Działaczami „Solidarności”  byli śp. lek. med. Marian Czaczkowski, Bronisław Chelmiński, śp. Wiesław Sufryd (którego naprawdę kiedyś uratowałem przed…, a było to przed laty, opodal kiosku przy Wojska Polskiego), dr n. med. Grażyna Ginel, śp. ks. Sławek Sztachański…jeszcze WIELE OSÓB  (może napiszą i CI, którzy mnie zawdzięczają z tamtych lat wyjazdy „za morze” )? – jednak naprawdę nie byli to ci, którzy tak się głupio podpisują … 
Teraz proszę się podpisać i … wiele rzeczy być może odszczekać!
Teraz będzie odgruzowywanie i JA W TO WIERZĘ! 
Przecież można TYM Najbogatszym zabrać np. 80 procent, tym średnio BOGATYM około 30 procent – z kontami bankowymi, mieszkaniami, daczami, willami, jeziorami itp. Dlaczego np. na stanowiskach ds. kultury „bylejakiej” zarabia się ponad 4 tysiące złotych i to bez wykształcenia  – to niestety „niepoważne”
I będzie dobrze – jestem ZA! 
Polska oczywiście odzyska swoje wielkie znaczenie w świecie, a prawie 22 miliony wyborców już będzie miało!
Teraz będą TYLKO DAWAĆ?! 
Prezydent Andrzej Duda fantastycznym skokiem ratuje „Ciało Chrystusa”, Angela Merkel  izoluje Putina, Tusk nie gratuluje Dudzie, Jarosław Kaczyński milczy, mój ulubiony kardynał Dziwisz grzmi nad „plemnikami”, nie można sprzedać biletów na szeroko zaplakatowany koncert Jerzego „Pająka” – burmistrz jeszcze nie wyrzucił z pracy nieudaczną  Panią magister od agroturystyki, na pewnym osiedlu ino co tylko rozpoczną się kradzieże i rozboje. Kwestowaliśmy, na nowe dróżki, a jak ktoś podszedł do puszki i powiedział, że nie da… Wielu nie bierze się z przypadku… bo może na mnie zagłosują, a ja wtedy…! Wodzowskie drużyny wiedziały gdzie rączki wsadzić. PO – wiedziały łapy skąd brały a teraz PiS z tego  źródełka weźmie! Tak naprawdę już „wisi mi” kto mnie będzie „kiwać” i „hrabio” nie bądź  przemądrzalcem, bo ziemię klasyfikować łatwo, głupotę niestety dość trudno. Najlepiej, jak Wódz sam się sobą mianował. Jest władzą „piłsudską” podobnie sam sobie mianowaną…a co mi ktoś podskoczy – mnie? Na razie wszystkim – czyli mniejszym Polakom pokazano mniej więcej pośladki. My ino co tylko czekamy na spełnienie obietnic. 
Ja „hrabio” nie czekam… a tak ogólnie z każdym dniem mojego życia oczekuję na to, że coraz mniej moich wrogów może mnie po prostu pocałować w d… i Ty też!
Złożono, a jakże wieńce i wiązanki kwiatów, pomodlono się nad biedną Ojczyzną… Kiedy przechodziłem obok śmietnika, spojrzał się na mnie pijaczek i krzyknął: ty wariacie – ja?. 
On zbierał i zbiera skarby i jeździ byle jakim samochodzikiem… A ja mzđl, 
Ja czekam na 72 złote miesięcznie! 
Część świata się po prostu strzela, a samoloty z pasażerami „rozpryskują się” od 10 kwietnia w chmurach? 
Na niebie? Ludzi podzieliła wraża niezgoda! On ginie, a dlaczego niby ja mam ginąć? 
Poczekajmy, może się wyniszczą, a wtedy ja? No i co?
Jerzy Buzon
Jeśli mają być komentarze, to w miarę świadczące o jakim, takim rozumieniu tego tekstu. 
Inaczej, to niestety do szkół Bracia Rodacy! Albo na Wawel!