Tak być nie musi

Dziś już nie trzeba najeżdżać kraju – by go podbić. Wystarczy – zepsuć obyczaje. Zwykle dokonują tego zewnętrzni oraz wewnętrzni wrogowie. Tego, że ryba psuje się od głowy, chyba przypominać nie trzeba. Nie jesteśmy wszak sami w naszej Polsce. Gremia decyzyjne w końcówce swej niecnej kadencji dwoją się i troją, przemyśliwując – co by tu jeszcze sp…rzyć. Może nie tyle boją się utraty władzy rządowo-sejmowej, ile tego, że ich wykreowany pupil (wg niektórych) P. Kukiz – zerwie się im „z łańcucha”. Sytuacja jest płynna, rozmiękczanie sukcesu wyborczego Kukiza trwa. Różni skoczkowie polityczni przyklejają się do jego ruchu. Trwa przepychanka, którą widać zwłaszcza na Podlasiu.

Media męczą nas tematami zastępczymi i pewnie to Referendum na 6 września – Polacy przegrają (wymóg 50% frekwencji). Bo jak nie mówią o tym w „świętej telawizji”, to znaczy że to mało ważne, choć jest zupełnie odwrotnie – to sprawa jakości naszych elit politycznych. Bez zmiany ordynacji wyborczej na – lepszą JOW, nie dokona się wymiana pseudopolityków na ludzi moralnych i kompetentnych. Jeśli to się nie zmieni wolą Narodu w Referendum, to wolą nielicznych (żelaznego elektoratu), rządzić będą dotychczasowe partie. A to oznacza rozbiór Polski, zgodny z uchwalonymi ustawami np. od maja 2016 – wyprzedaż ziemi bez ograniczeń. Jeśli w jesiennych wyborach (25 październik) nie pogonimy kartką wyborczą obecnych, to droga do wyprzedaży ziemi zostanie otwarta! Wtedy pretensje będziemy mieć wyłącznie do siebie a nie do „wybrańców” z poparciem kilkunastoprocentowym. Ostatnio taki zamach na wyprzedaż ziemi zrobił Senat. W ustawie o Ustroju Rolnym, Senatorowie przegłosowali poprawkę (art.29), że kupujący nie będzie musiał kupionej ziemi uprawiać min. 10 lat. To ukłon w stronę spekulantów, to niszczenie polskich rolników. Takich mamy „senatorów” głównie z PO, ale popatrzmy tez na innych, choćby z naszej ziemi. B. Paszkowski z PIS w głosowaniach w dniu 22. 07. 2015 (79 posiedzenie Senatu), na 58 głosowań, 27 razy nie wie jak głosować i wstrzymuje się od głosu!

Sejm i Senat pracują ostatnio w tempie przypominającym - polkę galopkę. Po rzuconym haśle „róbta co chceta”, po konwencji przemocowej, pomysłach tzw. „związków partnerskich”, legalizacji marihuany, wprowadzeniu bez recepty tzw. „pigułki po” (Ella-one), nadchodzi in vitro oraz ustawa u…. uzgodnieniu płci (sic!!). Nadchodzą przymusowe szczepienia! Puszka Pandory została otwarta!

Oto posłowie na posiedzeniu w dniu 23. 07. 15 (głosowanie nr 17) przegłosowują to, że możemy sobie sami wybierać płeć! Tego już nawet komentować nie trzeba, a ci co głosują przeciw prawu naturalnemu, nie przed ziemskimi sądami będą się tłumaczyć! Głosowało 421 (z 460) posłów. 252 było za a 158 przeciw. Zobaczmy, że np. z PSL głosowało 32, za było 16, przeciw 7 i 9 wstrzymało się od głosu. Za – głosował nasz poseł E. Borawski…  Jak mówił James Watson odkrywca DNA do Edwardsa, twórcy in vitro –„ Igrasz sobie z człowiekiem, to co robisz, to czyste ludobójstwo”! Cóż, fascynujemy się złem, a pod przykrywką sprzedaje się następne polskie srebro – PKP Energetyka. Dług natomiast rośnie w tempie 273 mln zł dziennie. Oto efekty „pracy” naszych p-osłów! Działając pewnie w amoku psucia obyczajów, tradycji i wiary, już następnego dnia (97 posiedzenie Sejmu, głosowanie nr 143 z 24. 07.15), przegłosowują ustawę o obowiązkowych szczepieniach! Dr James A. Shannon z USA tak mówi: „Jedyną bezpieczną szczepionką jest szczepionka, która nigdy nie została użyta”. Aktor Jim Carrey tak mówi: „ Przymus szczepień to korporacyjny faszyzm”, a on sam nie jest przeciwnikiem szczepień, ale obecności substancji neurotoksycznych w szczepionkach. Ciekawe, że zakazują szczepień w wielu innych państwach a np. w Australii do 5 roku życia, nie wolno podawać szczepionek wirusa AH1N1 (przeciw grypie). Główne firmy szczepionkowe z USA jak GSK czy Marck, wiedzą jaki to biznes i jak wpływać na „parlamenty”. Pewnego lekarza, który odkrył powiązania szczepień z autyzmem dzieci, w czerwcu znaleziono zastrzelonego w rzece. Wracając na nasze podwórko, na w/w posiedzeniu 24 lipca głosowało 432 posłów, za było 406, przeciw 25, nie głosowało 28. Z naszego okręgu, za byli: z PIS Zieliński, z PSL E. Borawski a także Beata Kempa! Ustawa pozwala na przymusowe szczepienia całego społeczeństwa na wniosek jednego urzędnika, pozwala na ukrywanie danych statystycznych o zachorowaniach i likwiduje system zbierania danych o powikłaniach.

Czyli – bojkotujmy dalej wybory, olewajmy „sprawy ojczyźniane”, nie podnośmy głosu, a w zamian – „szybciej do Bozi”. Niepojęte są motywy działań ludzi, utraty instynktu samozachowawczego i utraty nadziei. Tak być nie musi, bo najpierw Referendum 6 września a potem Parlamentarne (25 października). Komitet Pamięci Ofiar Stalinizmu w swej odezwie tak pisze: „Przestępcy , którzy przed 26 laty przejmowali władzę pod przywłaszczonym  szyldem Solidarności i pod zapomnianym dziś  przez część społeczeństwa , hasłem TKM ( teraz ku…wa my), chcą nadal rządzić narodem  i  szkodzić Polsce , jak dotychczas; stąd zabiegają o mandaty parlamentarne i wysokie stanowiska rządowe. Ale społeczeństwo w zbliżających się wyborach powinno pokazać im „gest Kozakiewicza ”, bo  na to zasługują.”  Bądźmy mądrzy przed szkodą.

Aleksander Szymczak