Mieszkania TBS

Witam mam problem z mieszkaniem albo można powiedzieć że z prezesem .Mam piękne mieszkanie w którym mieszkam cztery lata i problemy bo na ostatnim piętrze.Dbamy o mieszkanie jak o własne wymienilam drzwi wejściowe jak i wśrodowisku wszystko polskich firm balkon w tarakocie .Dwa pokoje po generalnym remoncie bo okna ,parapety równanie ścian panele.W tamtym roku łazienkę .W pierwszym roku gdy były roztopy woda lala mi się do mieszkania,poszłam do TBS o zlikwidowanie wady obróbki blachy o oczywiście pan Prezes zaczol mówić ze to normalne ze śnieg pod blachę wchodź .Co roku było to samo on coś tam poprawiał a następnej zimy leciało mi w domu i tak w kółko ja do biura w końcu po trzech latach doczekalam się przyszła firma i poprawiał obronę przy kominie i ta pierwsza zima co nic mi nie kapie .Ale między czasie wyszły inne wady moje mieszkania. Po pierwszej zimie pojawił się grzyb .Skowalismy tynki odgrzybialismy przez lato było dobrze ale po zimie znów pojawił się grzyb zaprosilam prezesa i mówimy ze przemarza przy welbunku trzeba tam od nowa ocieplić bo to walka z wiatrakami stwierdził że mam za szczelne okna i mało wietrze mieszkanie .Do dziś borykam się z tym problemem i poprawy nie widzę.Mało tych problemów moje mieszkanie nie posiada wentylacji mam za krótki komin poniewasz ma on zaledwie trzy metry i działa w sposób odwrotny zamiast wyciągać to w ciaga zimne powietrze.Byłam zglaszalam kazal mi zimową porą?razczelniac okna mam kuchnię gazową żeby tak gaz się ulatnial to cała czteroosobowa rodzina była by martwa.Normalnie czuje się tak jak bym nachodzila tego człowieka i tylko wytykala i to i tamto .Ale dużo kasy wsadzilam w to mieszkanie mam bardzo duże rachunki za czynsz bo po 900zl nie zalegania za czynsz i uważam że TBS powinno bardziej dbać o budynek a nie szukasz wady w eksploatacji nieruchomości bo w nim przypadku dbam nikt mi złotówki nie zwrócił a borykam się bezczynnoscia ludzka.?Uważam że TBS powinno zacząć poprawić wady konstrukcyjne które wychodzą po latach .

To samo mam w komunalce... nic nie robia.. az czadem sie potrujemy..

Tam wkrótce prokurator zawita do tego TBS-u, bo robią straszne dziwne rozliczenia za ogrzewanie itp. Podejrzewam, że nie wszystko tam jest zgodne z prawem. Jeszcze raz będzie taki czynsz z kosmosu u mnie i sam pójdę z tym gdzieś do prasy. Pan prezes chyba jakieś jaja sobie z nas robi. Dla przykładu: starsza pani, która nie odkręca ogrzewania zużyła go tyle samo co 4 osobowa rodzina, wodę zużywają tyle samo rodziny bezdzietne jak i z 2+2. Jest to wał na pierwszy rzut oka. Mam nadzieję że w końcu ktoś za to beknie!

TBS szli najniższym kosztem, a co za tym idzie fuszerka za fuszerką. Czynsz 900zł ? to jak duże jest to mieszkanie ? 80m2 ?

Taka kwota to jest za nie całe 60 m2. Ja za 40 m2 płace ponad 600zł! Podobnie jak w powyższym temacie też zrobiłem generalny remont mieszkania i efekt jest taki że mam pleśń w łazience i kuchni! Brak odpowiedniej wentylacji(niesprawne szyby wentylacyjne)! A co do rozliczeń za CO i wodę to jest jakieś nieporozumienie! Jesteśmy z żoną we dwójkę i co miesiąc mamy naliczone za samą wodę ok. 60 zł gdzie 1m3 wody to jest 1000l! Nie mamy do stępu do liczników,a byłem świadkiem jak te same wodomierze były spisywane dwa razy! A tłumaczenia Prezesa były takie że w moim mieszkaniu przecieka spłuczka albo kran i dla tego taki rachunek za wodę! Dla czego do tej pory nie zostały zainstalowane w naszych mieszkaniach mierniki zużytego ciepła! Jestem cały za żeby w końcu zrobić z tym naszym niby prezesem porządek! Tak nie może być,ale jednostka nic nie zdziała trzeba więcej osób żeby coś ruszyło! Gdzie jest nasza Radna na którą głosowaliśmy! Pozdrawiam

U mnie to samo, za wodę i ogrzewanie płacę co miesiąc albo tą samą kwotę albo wyższą. Nie ważne, że nas miesiąc nie było w domu (byliśmy u rodziny). Grzyb dookoła okien, w kącie za szafą. Wentylacji również nie mamy, wdmuchuje nam do środka zimne powietrze, najgorzej jest w mrozy, wtedy w kuchni jest tak zimno jak w mroźni. Tak nie może być!

Marzenie moje jest takie, aby TBS ogłosił dni kiedy spisuje liczniki i robił to w obecności mieszkańców. To nie jest nic skomplikowanego i można to to zaplanować na cały rok z góry, ustalając dzień odczytów przykładowo na pierwszy poniedziałek miesiąca. To żaden problem - to zwyczajna umiejętność organizacji pracy TBS i jego dobra wola w stosunku do najemców. Wiem, że nie wszystkim będzie to pasować, ale Ci, którym zależy na pewno będą - jak nie oni to ktoś z domowników, sąsiad. Jeżeli procedura ta jest zbyt uciążliwa to można przynajmniej 1 raz na kwartał udostępnić mieszkańcom wgląd do liczników. Póki co szafki liczników nie mają wzierników (okienek) i są pozamykane na kłódki - także stan liczników zna tylko osoba, która je spisuje. Ja chyba niebawem również zgłoszę się do swojej radnej w naszym okręgu, bo na razie to jakaś wolna amerykanka odchodzi. Póki co wychodzi, że wskazania liczników są ,,ściśle tajne".

900zł??? Wystarczyłoby na ratę kredytu i na czynsz za mieszkanie w jakiejś wspólnocie.

jesli macie radiowe podzieliniki to nikt nei musi chodzic i spisywac tej wody

Ciekawe kogo on (mowa o nieudacznym prezesie TBS) trzyma tak za jaja - że było tylu Burmistrzów - a żaden nie chce go trącić - przecież to jest chore - to co tam się dzieje. Do tego człowieka nic nie dociera. Możesz chodzić, prosić i zgłaszać - a on i tak ma wszystko w dupie - potrafi tylko głupio skomentować. Wracając do ogrzewania - ściany mają prawie 70cm a w mieszkaniu jest jak w psiarni ( mimo odkręconym kaloryferom) - gdzie jest ocieplenie budynku - pewnie ma "alibi" - ciekawe jakie??????. W końcu ktoś zaczął mówić publicznie - nie bójmy się mówić otwarcie, czas na zmiany i trzeba wyleczyć w końcu tego raka, który zżera to wszystko. Pozdrawiam - 10 letni mieszkanie TBS.

tak narzekacie na tego prezesa a nie potraficie docenic ze wam dal mieszkania :)

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.